Alex Garland: Civil War (USA / Wlk. Brytania 2023)
Co się dzieje z Ameryką? W wyborach prezydenckich w 2020 roku zwyciężył demokrata Joe Biden, pokonując urzędującego Donalda Trumpa z partii republikańskiej. Na 6 stycznia 2021 Trump zwołał wiec i wygłosił przemówienie, pod wpływem którego tłum ruszył na Kapitol, gdzie obie izby Kongresu USA zebrały się w celu potwierdzenia zwycięstwa Bidena. Z niedowierzaniem patrzyło się na starcia demonstrantów z policją (po obu stronach były ofiary śmiertelne), a pojawienie się w kadrach człowieka-bizona ewokowało pytanie o granice szaleństwa, które opanowało Amerykę. Wydarzenie to uznano później za atak na amerykański system polityczny. Rozruchy zostały jednak uśmierzone, nowego prezydenta zaprzysiężono, a Trump wobec takiego rozwoju wydarzeń odciął się od szturmu na Kapitol.
Fede Alvarez, prod. Ridley Scott: Obcy. Romulus (USA 2024)
Kiedy 44 lata temu pisałem o filmie „Obcy – 8. pasażer Nostromo”, wśród zwolenników fantastyki filmowej panowała zgoda, że jest to nowa jakość pod względem artystycznym, estetycznym i dramaturgicznym. Opinia ta obowiązuje do dziś pomimo nakręcenia kilku prequeli i uzupełnień. Żadna z tych produkcji nie przeskoczyła poziomu „Nostromo”.
Jonathan Glazer: Strefa interesów (Wlk. Brytania/Polska/USA 2023)
Film Jonathana Glazera i powieść Martina Amisa noszą wprawdzie ten sam tytuł „Strefa interesów” (w nomenklaturze SS: tereny przyległe do obozu), ale opowiadają o niemieckim Konzentrationslager Auschwitz w różny sposób. Na film wybrałem się po lekturze powieści, żeby przekonać się, jaki obraz KL Auschwitz wykreuje dzisiejsza technika. Spotkała mnie niespodzianka: lagru bezpośrednio nie pokazano. Akcja rozgrywa się w willi i obok willi komendanta Rudolfa Hössa, przytulonej do wielkiego obozu, ale wieże wartownicze i komin krematorium plujący dymem są dobrze widoczne. Za murem oddzielającym posesję od obozu panuje już obozowa jurysdykcja.
Gareth Edwards: Twórca (USA 2023)
Film „Twórca” reżysera Garetha Edwardsa traktuje o AI – sztucznej inteligencji, która ważyła się wejść w konflikt z zachodnią cywilizacją ludzi. Po zniszczeniu Los Angeles przez detonację bomby A, co przypisano działaniom AI, została ona na Zachodzie zakazana, natomiast prosperuje w najlepsze w Nowej Azji. O wykurzenie jej stamtąd toczy się bezwzględna wojna z użyciem ładunków, które wyglądają na jądrowe.
Christopher Nolan: Oppenheimer
Im gorzej wiedzie się Rosji w wojnie z Ukrainą, rozpoczętej w lutym 2022 roku, tym częściej po stronie rosyjskiej powtarzają się groźby użycia broni jądrowej. Tak wygląda kontekst społeczno-polityczny filmu „Oppenheimer”, który w lipcu wszedł na ekrany naszych kin.
Roland Emmerich: Moonfall
Pół filmu „Moonfall” („Upadek Księżyca”) Rolanda Emmericha można by od biedy zaakceptować: sceny z naprawianiem satelity na orbicie okołoziemskiej, atak obcej formy istnienia, odlot w kosmos na pewną śmierć jednego z członków załogi. NASA, nie umiejąc wyjaśnić incydentu, czyni dowódcę kozłem ofiarnym. Pokazana jest degradacja finansowa i życiowa tego człowieka, rozpad jego małżeństwa, pogarda ze strony dorastającego syna. Astronauta próbuje utrzymać się w kursie, nie wypaść z branży. Ale oto obserwatoria odnotowują, że Księżyc zmienia orbitę na ciaśniejszą i kwestią niewielu tygodni, jeśli nie dni, będzie kolizja z Ziemią.