Megan Stine:  Kim była Maria Skłodowska-Curie?

Wielcy i sławni

Trzy pierwsze książeczki z przeznaczonej dla dzieci serii „Wielcy i sławni” przedstawiają dwoje fizyków i wynalazcę: Marię Skłodowską-Curie, Alberta Einsteina i Thomasa Edisona, a w kolejce czekają już Darwin, bracia Wright, Leonardo da Vinci i Newton. Autorzy starają się w przybliżyć dziesięciolatkom postacie i dzieło wielkich uczonych, konstruktorów i ludzi sztuki, stawiając ich niejako za wzór do naśladowania.


Francoise Thom:  Beria. Oprawca bez skazy

Lewa ręka Stalina

W serii Oblicza Zła, grupującej biografie największych zbrodniarzy w dziejach ludzkości, przyszła pora na Ławrientija Berię. To dopiero drugi z areopagu sowieckich rzezimieszków (hitlerowcy byli już w serii reprezentowani czterema nazwiskami), za to książka o nim jest imponująca objętościowo: ze skorowidzem tysiąc stron! Cieńsza była nawet biografia Stalina.


Jim Al-Khalili:  Kwanty. Przewodnik dla zdezorientowanych

Zrozumieć kwanty

Profesor fizyki i popularyzator w jednej osobie – jego książki przetłumaczono na 20 języków – tym razem przedstawia dziedzinę, w której pracuje i o której wykłada, więc zna temat z autopsji.


E. B. White:  Pajęczyna Charlotty

Folwark zwierząt

„Prawie 60 milionów sprzedanych egzemplarzy”, woła wydawca z okładki. Tamże informacja, że w 2000 roku „Publishers Weekly” ogłosił „Pajęczynę Charlotty” najlepszą powieścią dla dzieci wszech czasów.


Wojtek Sedeńko:  Światy polskiej fantastyki

Światy Sedeńki

Powstanie tej książki rekonstruuję sobie tak. Oto Wrocław stał się Europejską Stolicą Kultury w roku 2016. Za taką decyzją zawsze idą jakieś odgórne pieniądze i przy okazji można za nie przeprowadzić albo zorganizować coś, co kiedy indziej byłoby niemożliwe z powodów finansowych.


Helge Kragh:  Wielkie spekulacje. Teorie i nieudane rewolucje w fizyce i kosmologii

Jak fantazjują fizycy

Fascynująca książka. Duński historyk fizyki Helge Kragh postanowił pokazać nie to, co się w fizyce i kosmologii ostało, ale błądzenie po manowcach: hipotezy nieudane, błędne, zdyskwalifikowane przez rozwój nauki. Są to koncepcje ambitne, w których obronie autorzy staczali prawdziwe boje (fizycy bynajmniej nie należą do ludzi skromnych), negując argumenty i zarzuty krytyków.