P.J.E. Peebles:  Stulecie kosmologii. Jak zrozumieliśmy Wszechświat

Domykanie Wszechświata

Wszechświat to największy obiekt, z jakim ma do czynienia nauka. Tak olbrzymi, że będąc w jego wnętrzu nie widzimy jego granic. Tym bardziej dumnie brzmi zapewnienie P.J.E. Peeblesa, fizyka i kosmologa, ubiegłorocznego laureata Nobla, że „z dużą dozą pewności jesteśmy w stanie powiedzieć, jak wygląda Wszechświat daleko stąd i jaki był w zamierzchłej przeszłości”. Peebles zamieścił te słowa w monumentalnej monografii „Stulecie kosmologii”, pokazującej drogę, jaką kosmologia przeszła od roku 1918, czyli od ogłoszenia ogólnej teorii względności. Okazało się, że rozwiązania eleganckich równań Einsteina za każdym razem prowadzą do opisu jakiegoś wszechświata. W szczególnym przypadku może to być nasz Wszechświat.


Arkadij / Boris Strugaccy:  Piknik na skraju drogi i inne utwory

Ucieczka do świetlanej przyszłości

Mało kto pamięta największe bodaj osiągnięcie futurologii w XX wieku: oto sowiecka partia komunistyczna ogłosiła w październiku 1961 roku, że komunizm zostanie zbudowany za lat 20. W tym czasie dochód narodowy miał wzrosnąć pięciokrotnie, aby zapewnić powszechną obfitość dóbr, poziom życia w miastach i na wsi miał się zrównać, a przyszły komunista miał być wszechstronnie rozwiniętym ideałem. Fizycznym, umysłowym, moralnym. W dziele budowania komunizmu wyznaczono także zadanie fantastyce: opiewać szczęśliwą epokę po wprowadzeniu komunizmu, tak jak to uczynił klasyk Iwan Jefremow w „Mgławicy Andromedy”.


Witold Szolginia:  Tamten Lwów, tom 6. Rozmaitości

Wracając do Lwowa

Od roku 1989 aż do śmierci w 1996 Witold Szolginia na antenie Programu III Polskiego Radia głosił w każdą niedzielę pogadanki na temat Lwowa, zatytułowane „Krajobrazy serdeczne”. Z tych opowieści o utraconym mieście swej młodości złożył potem cykl książkowy „Tamten Lwów”, zakrojony najpierw na dwa tomy, a zakończony na ośmiu. Obecnie są one po kolei wznawiane, wzbogacone o przypisy, indeks osób, wiele nowych ilustracji i informacje, których autor nie mógł znać wtedy, gdy te książki powstawały. Ostatnio ukazał się tom 6, swoisty suplement, uzupełnienie tomów poprzednich, mający być podsumowaniem cyklu, ale i ono okazało się przedwczesne.


Stanisław Lem:  Filozoficzny Lem. Tom 1. Naturalne czy Sztuczne? Byt, umysł, twórczość.

Filozofia żelaznych skrzyń

Pod koniec lat 80. XX wieku Stanisław Lem puścił pogłoskę, że w Niemczech robią z niego filozofa. Zastanawiał się nad tym, na poły dumny, na poły zafrasowany. W kolejnych dekadach okazało się, że w dziełach Lema komponent filozoficzny był obecny co najmniej od lat 60., a ostatecznym wykazaniem tego zajął się wydany w zeszłym roku „Filozoficzny Lem”. Książka dotyczy pytań o naturę świata, życia i pewnych sztucznych artefaktów; w przygotowaniu znajduje się tom drugi, poświęcony etyce, religii i kulturze.


Carl Zimmer:  Planeta wirusów. Czy wirusy sterują życiem na Ziemi

Wirus superstar

Skromna objętościowo, ale rzeczowa książka „Planeta wirusów” okazuje się wydawnictwem prawdziwie na czasie: koronawirus Covid-19 znowu się uaktywnił, czwarta fala pandemii narasta. Carl Zimmer, dziennikarz naukowy, ale też wykładowca biofizyki i biochemii na Yale, potraktował zadanie napisania o wirusach jako dostarczenie informacji. Bo mało kto wie, co to są wirusy i dlaczego są groźne.


Agnieszka Gajewska:  Wypędzony z Wysokiego Zamku

Dywagacyjny dygresjonista

Idealna biografia pisarza nie tylko przedstawia koleje jego życia, ale analizuje i ocenia jego twórczość. Agnieszka Gajewska pisząc w „Wypędzonym z Wysokiego Zamku” o Stanisławie Lemie nie poszła w tym kierunku: dzieła są wprawdzie wymienione, ale tylko zdawkowo. Jej biografia koncentruje się na kolejach życia autora „Edenu”, oferuje nowe fakty, zwłaszcza na temat młodości Lema, choć pewne kwestie nadal pozostawia otwarte. Należy do nich np. religijność Lema: jak i kiedy utracił wiarę w judaizm, czy przejawiał ją kiedykolwiek itp.