To ostatnia książka wielkiego kosmologa i astrofizyka, który wielokrotnie wypowiadał się publicznie na interesujące gawiedź tematy. Zebraniem i dopracowaniem tych wypowiedzi zajmował się w ostatnim roku życia.
Kip Thorne, przyjaciel Hawkinga, laureat Nobla za odkrycie fal grawitacyjnych, opisuje w przedmowie ich wspólną drogę w nauce i dzieli wielkie pytania Hawkinga na dwie grupy. Odpowiedzi na sześć z nich uznaje za głęboko zakorzenione w jego poglądach naukowych: Czy istnieje Bóg? Jak zaczął się Wszechświat? Czy da się przewidywać przyszłość i czy mamy na nią wpływ? Co znajduje się w środku czarnej dziury? Czy możliwe są podróże w czasie? Hawking odpowiadając robi wykład: stan wiedzy dzisiejszej jest taki a taki, ale nauka podróżom w czasie nie stawia barier. Bóg jest pożyteczną ideą, ale ja jej nie potrzebuję, zwłaszcza Boga osobowego. W kilku kwestiach Hawking osobiście dociekał odpowiedzi swymi badaniami, np. na temat początku Wszechświata.
Cztery pozostałe pytania są bardziej ogólne i nie tak mocno osadzone w nauce. Czy są inne cywilizacje we Wszechświecie? Czy ludzkość przetrwa na Ziemi, czy też zmuszona będzie ewakuować się w kosmos? Czy sztuczna inteligencja nas zdominuje? Tu odpowiedzi są wyraźniejsze: bez ucieczki w kosmos się nie obejdzie, a na sztuczną inteligencję należy bardzo uważać. Nie ma też powodu, by zachłystywać się dobrodziejstwami płynącymi z tzw. kontaktu. Górujący nad nami technologicznie Obcy mogą nas potraktować jak Hiszpanie Inków.
Im bliżej końca książki, tym wyraźniej pojawia się w niej ton zatroskania, jak też poradzimy sobie w tej burzliwie zapowiadającej się rzeczywistości. Pojawiają się dobre rady, wskazówki, jak postępować, gdy światu zabraknie Hawkingowego wsparcia. „Wszyscy jesteśmy podróżnikami w czasie, razem zdążającymi ku przyszłości. Ale musimy zjednoczonym wysiłkiem uczynić tę przyszłość miejscem, w którym naprawdę chcielibyśmy być.”