Lech Jęczmyk:  Nowe Średniowiecze. Felietony zebrane

Lech Jęczmyk o „Nowym Średniowieczu”

Stary człowiek powinien się uwalniać od wiedzy i przemyśleń nagromadzonych w ciągu życia. Po wydaniu tych książek czuję się lżejszy, żeby nie powiedzieć bardziej pusty, i zastanawiam się, czy jeszcze jest tam coś na następną książkę.


Jarosław Włodarczyk:  Księżyc w nauce i kulturze Zachodu

Jarosław Włodarczyk o Księżycu

Księżyc jest niezwykłym zjawiskiem na naszym niebie, okazał się też wyjątkowym satelitą w Układzie Słonecznym – tak naprawdę tworzy z Ziemią podwójną planetę i niektórzy badacze dowodzą, że jego obecność stabilizowała ziemski klimat, umożliwiając rozwój życia, a zatem i pojawienie się człowieka.


Marek S. Huberath:  Portal zdobiony posągami

Marek S. Huberath: Portal zdobiony posągami

Moje życie to jest poznawanie, ale nigdy nie mam pewności, że udało mi się wyśledzić prawdę. Miałem raz wrażenie, że wiem coś na pewno, gdy czytałem pracę magisterską, analizującą motywy teologiczne w mojej twórczości. Wiedziałem, do czego autorka zmierza i byłem w stanie zobaczyć drogę naukowca.


Iza Komendołowicz o Elce

Dzisiaj odbył się pogrzeb Elżbiety. Najpierw msza w kościele Jozafata na Powązkach Wojskowych. Spodziewałam się tłumów, ale w kościele było najwyżej 30 osób. Prawie tyle samo fotoreporterów. Widziałam ich rozczarowane miny. Co prawda przyszło trochę znanych osób, ale chyba liczyli na


Stefan Kisielewski o „Sprzysiężeniu”

Przed wojną byłem muzykiem, lecz pisywałem też artykuły, głównie w Giedroyciowym „Buncie Młodych”, później zwanym „Polityką”. A po wrześniu 1939, po krótkim okresie jeżdżenia towarową rikszą (dowiedziałem się wówczas, które ulice w Warszawie idą pod górę), jąłem grywać na fortepianie w knajpach, w kawiarniach, w szkole gimnastycznej. I oto nagle Miłosz w swej Kuchni Literatów proponować zaczął pisanie.


Piotr Zychowicz:  Pakt Ribbentrop – Beck

Piotr Zychowicz o Pakcie Ribbentrop-Beck

Książka, którą trzymacie państwo w rękach, zrodziła się z głębokiego sprzeciwu wobec bezkrytycznego traktowania przez Polaków własnych dziejów. Wobec wypierania ze świadomości własnych błędów. Tylko jeżeli wyciągniemy z tych błędów wnioski, będziemy bowiem mogli uniknąć ich w przyszłości.