Mirek Obarski o Krokach w nieznane 2012 (red.)

Motyw detektywistyczny pojawia się też w opowiadaniu „Orzeł adacki” Bradleya Dentona. Tytuł nawiązuje do powieści Sokół maltański Dashiella Hammetta, jednego z twórców, obok Raymonda Chandlera, amerykańskiego czarnego kryminału.


Witold Szolginia Tamten Lwów. Świątynie, gmachy, pomniki

Oto trzeci już tom moich opowieści o tamtym Lwowie. Mieście młodości tych wszystkich, którzy mieli to szczęście, że się w Nim urodzili i żyli, a potem to nieszczęście, że musieli Je opuścić nie z własnej przecież woli. Wśród ciągle jeszcze wielu owych ekspatriowanych znajduję się również ja..


Jacek Inglot:  Wypędzony

Jacek Inglot Wypędzony

edyś kpiłem, że aby napisać powieść fantasy, wystarczy przeczytać trzy powieści tego gatunku, żeby samemu napisać czwartą. W przypadku powieści „Wypędzony” naprawdę długo studiowałem źródła, przeczytałem masę książek, obejrzałem też parę filmów związanych z tym tematem.


Stefan Kisielewski:  Felietony pod choinkę

Stefan Kisielewski o własnych felietonach

Napisało się tych miniatur przeszło tysiąc! Nie mówię, aby się chwalić, lecz aby przypomnieć zapominalskim, że robiłem co mogłem, eksploatowałem się, nie oszczędzając zgoła, stąd może pewne wytłumaczenie dla dzisiejszej choroby wieku co najmniej dojrzałego; tematycznej chudości.


Andrzej Czyżewski:  Piękny dwudziestoletni. Biografia Marka Hłaski

Andrzej Czyżewski Piękny dwudziestoletni

Zastanawiałem się, skąd bierze się ta niezniszczalność niektórych legend. Pisząc ten list, przypominając sobie przeszłość, zdałem sobie sprawę, że dla młodych czytelników interesujących się obecnie twórczością i życiem Marka Hłaski pisarz, który urodził się blisko osiemdziesiąt lat temu, a zmarł przed przeszło czterdziestoma laty, jest odległą historią, jest zamierzchłą przeszłością.


Piotr Gociek:  Demokrator

Coście zrobili z wolnością

Pomysł urodził się w kwietniu 2003 roku, po przeczytaniu pewnej całkowicie autentycznej depeszy PAP. Z początku miało to być opowiadanie (z taką myślą zaczynałem pisać) dla „Nowej Fantastyki” lub jakiegoś innego branżowego czasopisma. Najbardziej pasowałoby (gdyby powstało :-) do jakiejś hipotetycznej antologii o nietypowych superbohaterach.