Jonathan Glazer: Strefa interesów (Wlk. Brytania/Polska/USA 2023)
Film Jonathana Glazera i powieść Martina Amisa noszą wprawdzie ten sam tytuł „Strefa interesów” (w nomenklaturze SS: tereny przyległe do obozu), ale opowiadają o niemieckim Konzentrationslager Auschwitz w różny sposób. Na film wybrałem się po lekturze powieści, żeby przekonać się, jaki obraz KL Auschwitz wykreuje dzisiejsza technika. Spotkała mnie niespodzianka: lagru bezpośrednio nie pokazano. Akcja rozgrywa się w willi i obok willi komendanta Rudolfa Hössa, przytulonej do wielkiego obozu, ale wieże wartownicze i komin krematorium plujący dymem są dobrze widoczne. Za murem oddzielającym posesję od obozu panuje już obozowa jurysdykcja.
Gareth Edwards: Twórca (USA 2023)
Film „Twórca” reżysera Garetha Edwardsa traktuje o AI – sztucznej inteligencji, która ważyła się wejść w konflikt z zachodnią cywilizacją ludzi. Po zniszczeniu Los Angeles przez detonację bomby A, co przypisano działaniom AI, została ona na Zachodzie zakazana, natomiast prosperuje w najlepsze w Nowej Azji. O wykurzenie jej stamtąd toczy się bezwzględna wojna z użyciem ładunków, które wyglądają na jądrowe.
Christopher Nolan: Oppenheimer
Im gorzej wiedzie się Rosji w wojnie z Ukrainą, rozpoczętej w lutym 2022 roku, tym częściej po stronie rosyjskiej powtarzają się groźby użycia broni jądrowej. Tak wygląda kontekst społeczno-polityczny filmu „Oppenheimer”, który w lipcu wszedł na ekrany naszych kin.
Roland Emmerich: Moonfall
Pół filmu „Moonfall” („Upadek Księżyca”) Rolanda Emmericha można by od biedy zaakceptować: sceny z naprawianiem satelity na orbicie okołoziemskiej, atak obcej formy istnienia, odlot w kosmos na pewną śmierć jednego z członków załogi. NASA, nie umiejąc wyjaśnić incydentu, czyni dowódcę kozłem ofiarnym. Pokazana jest degradacja finansowa i życiowa tego człowieka, rozpad jego małżeństwa, pogarda ze strony dorastającego syna. Astronauta próbuje utrzymać się w kursie, nie wypaść z branży. Ale oto obserwatoria odnotowują, że Księżyc zmienia orbitę na ciaśniejszą i kwestią niewielu tygodni, jeśli nie dni, będzie kolizja z Ziemią.
Denis Villeneuve: Diuna
Cykl Kroniki Diuny Franka Herberta, zainicjowany powieścią „Diuna”, należy do wizytówek literackich science fiction, dokonań, którymi fantastyka się chlubi. Ekranizacje takich dzieł przeprowadza się ze szczególną pieczołowitością i nie inaczej jest z filmem Denisa Villeuve’a. Podszedł on do dzieła tym bardziej skrupulatnie, że jest to druga ekranizacja „Diuny” po słynnym i udanym obrazie Davida Lyncha z 1984 roku.
Michel Franco: Nowy Porządek
Można o weselu zrobić film, można też od wesela film zacząć. Tak postąpił meksykański reżyser Michel Franco, pokazując w „Nowym Porządku” przygotowania do zaślubin w posiadłości na obrzeżach Mexico City. Od razu rzuca się w oczy, że to meksykańskie wyższe sfery: wszyscy biali, zamożni, wymuskani, jedynie w kuchni pracują indiańskie służące.