Cixin Liu:  Piorun kulisty

Kwantowa róża

Chiński autor SF Cixin Liu, którym fascynuje się Ameryka (dostał tam najbardziej prestiżową w fantastyce nagrodę Hugo, której nie przyznano wcześniej nikomu z zagranicy), napisał w 2005 roku powieść o fizyku owładniętym obsesją piorunów kulistych. Gdy Chen miał 14 lat, piorun taki wtargnął do jego domostwa i spopielił oboje rodziców. Po latach Chen dołącza do grupy, która ma za zadanie przerobić pioruny kuliste na broń. A to oznacza, że trzeba nie tylko umieć je wykrywać, ale też łapać, magazynować i sterować nimi tak, aby wyrządziły wrogowi jak największą szkodę.


Cixin Liu:  Wspomnienie o przeszłości Ziemi (Problem trzech ciał. Ciemny las. Koniec śmierci)

Wszyscy na nas polują

Dwadzieścia lat temu w piśmie literackim, w którym pracowałem, postanowiliśmy wydać numer o fantastyce chińskiej. Rychło doszliśmy do wniosku, że oprócz starożytnych mitów fantastyki chińskiej po prostu nie ma. Niezależnie od tego, czy była to prawda, czy nie, pogląd taki na początku XXI wieku musi ulec zmianie za sprawą Cixin Liu, inżyniera zatrudnionego w elektrowni i autora około 20 powieści SF, z których pięć wyróżniono miejscową nagrodą.


Cixin Liu:  Problem trzech ciał

Trisolaris, czyli inwazja z Centaura

Swego czasu zachodziliśmy w głowę w „Nowej Fantastyce”, jak przedstawić w gazecie chińską SF. Nikt nie znał żadnego dzieła ni autora z Chin. Skończyło się na tym, żeśmy pomysł prezentowania Chińczyków zarzucili, a zaproszenie na konwent chiński zignorowali, obawiając się przymusu basowania tamtejszemu reżimowi.