Jacek Kaczmarski:  Między nami. Wiersze zebrane

Kaczmar

Znałem Jacka Kaczmarskiego od pierwszych kroków na scenie, od pierwszych piosenek i występów. Wydał mi się artystą od razu w pełni ukształtowanym, który potem niewiele dodał do swego image’u. Bo też nie musiał niczego dodawać – ewentualne zmiany tylko by osłabiły jego wizerunek ostrego, bezkompromisowego w osądach śpiewającego poety. Jego śpiewanie było jak jego teksty: biło po uszach, czasem przechodziło w krzyk, ale każde słowo było na swoim miejscu, żadne nie było zbędne.