Philip K. Dick:  Labirynt śmierci

W okowach martwej gwiazdy

Najciekawszym wynalazkiem tej powieści jest religia: w krótkiej przedmowie Dick wyznaje, że stanowi ona jakby wspólny mianownik wielkich religii ziemskich. Prorokiem jest A. J. Specktowsky, a Biblią jego dzieło „Jak w wolnej chwili powstałem z martwych, co i tobie może się udać”. Teologia dopuszcza przebywanie istot boskich w rzeczywistości doczesnej, toteż zeznania, że ktoś widział Chodzącego po Ziemi czy Orędownika nie należą do rzadkich. Za stworzenie świata odpowiada Konstruktor, zaś psuciem wszystkiego zajmuje się Niszczyciel Formy, pod którym to szlachetnym mianem łatwo rozpoznajemy szatana. Manifestacje Boga są więc nie trzy, a cztery, bo i Niszczyciel Formy obdarzony został mocą boską.


Philip K. Dick:  Wbrew wskazówkom zegara

Pod prąd czasu

W powieści Philipa Dicka „Wbrew wskazówkom zegara” (a jak zegar nie ma wskazówek? – w tytule oryginalnym nie ma o nich słowa) zmarli wstają z grobów wskutek anomalii fizycznej, polegającej na odwróceniu biegu czasu. Akcja książki wydanej w 1965 roku rozgrywa się...

Philip K. Dick:  Świat Jonesa

Jasnowidz ograniczony

Ilekroć trzeba zastanowić się nad jakąś powieścią Dicka, tyle razy odwołuję się do „Bożych inwazji” Sutina, tej Biblii badaczy i czytelników szaleńca z Kalifornii. Sutin wycenia „Świat Jonesa” na 4 w skali dziesięciostopniowej i chyba tym razem za nisko. Nie idzie o...

Philip K. Dick:  Czas poza czasem

Czas wyszedł z formy

Do jakich to niespodzianek dochodzi w życiu. Byłem przekonany, że to, co z twórczości Dicka ukazało się po polsku, nie ma dla mnie tajemnic, gdyż wszystko przeczytałem od deski do deski. Co najwyżej dają się we znaki kłopoty z pamięcią. „Czas poza czasem” migiem...

Philip K. Dick:  Transmigracja Timothy’ego Archera

Upadek biskupa

Kiedy umiera pisarz, jego czytelnicy zastanawiają się czasem, co by jeszcze wyszło spod jego pióra, gdyby nie opuścił tak wcześnie tego padołu. Ale bywa i odwrotnie: twórczość denata wydaje się zamknięta, dopełniona, a nurt, do którego należały ostatnie dzieła –...